| Czego tam bronisz ośmionogi? Czemu straszysz? A może tylko obserwujesz i czekasz? Fałszywy ruch, emocjonalny, nieprzemyślany, zgubny… Dopilnujesz by się stał, czy czuwasz by się nie stał? Oczy małe, schowane i fałszywie obojętne. Tak. Ty czekasz. Cierpliwie i stanowczo. Gdy ktoś tuż obok padnie, mimo tylu twoich wici, żadnej mu nie podasz. Wszystkich użyjesz, żeby chwycić i nie puścić. Nie dasz żadnych szans. Jednostronny masz swój świat, lepki, grząski i zamknięty. Dać ci dłoń, czy sięgniesz? A może już masz? |
---|
2016-10-23
Octomenda
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz